W Zielonej Górze miało miejsce dramatyczne zdarzenie, kiedy to policjanci podjęli pościg za mężczyzną kierującym fordem. Uciekinier, który nie zatrzymał się do kontroli i stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu, został ostatecznie zatrzymany. Okazało się, że 29-letni kierowca miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz był pod wpływem alkoholu. Po zakończeniu interwencji, sąd aresztował go na dwa miesiące.
Interwencja miała miejsce w poniedziałek po godzinie 3 nad ranem, kiedy patrol policji dostrzegł forda fiestę, który na widok radiowozu wykonał nagły skręt w boczną uliczkę. Policjanci, podejrzewając coś niepokojącego, ruszyli za samochodem. Gdy włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, kierowca najpierw spowolnił, a następnie gwałtownie przyspieszył, rozpoczynając niebezpieczną ucieczkę przez ulice miasta.
W trakcie pościgu mężczyzna wykazał się dużą brawurą, próbując ukryć się przed policjantami, zjeżdżając ze skarpy i wyłączając światła. Pomimo szeregu działań policji, w tym użycia radiowozu do unieruchomienia pojazdu, kierowca próbował dalej uciekać pieszo. Został jednak szybko zatrzymany przez inny patrol w pobliżu. Policjanci już w czasie interwencji wyczuli od niego alkohol, co skutkowało pobraniem krwi do dalszych badań.
Na podstawie zebranych dowodów, 29-letni mężczyzna został oskarżony o szereg wykroczeń, w tym prowadzenie pojazdu niedopuszczonego do ruchu oraz naruszenie sądowego zakazu. Warto zaznaczyć, że w jego przypadku stosowanie przepisów prawa może skutkować poważnymi konsekwencjami, w tym karą do 7,5 roku pozbawienia wolności. Po złożeniu wniosku przez prokuraturę, sąd postanowił o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego.
Źródło: Policja Zielona Góra
Oceń: Policyjny pościg w Zielonej Górze – 29-latek aresztowany na dwa miesiące
Zobacz Także
